To był mój park

Zazwyczaj tego nie robię, ale do dzisiaj to był mój park, a teraz chyba już nie.
Dzisiaj było jakieś dziwne spotkanie dotyczące Parku Tysiąclecia. Było to do przewidzenia, że spotkanie jest po to żeby było spotkanie, a nie po to żeby wsłuchać się w głos mieszkańców. Urząd miasta i tak już dawno wie, że mieszkańcy nie są mu do niczego potrzebni, a również dokładnie wie jaki architekt ma zrobić to co chce wiceprezydent Kaliszuk. Czytaj dalej